Co się dzieje, gdy nakładasz za dużo SPF? 👇🏻 - ryzykujesz zapchaniem i niedoskonałościami nie z winy kremu z filtrem, a po prostu ilości - paradoksalnie możesz zmniejszyć jego działanie, bo może się np. zrolować, co obniża ochronę - marnujesz produkt - wpływasz negatywnie na wygląd ewentualnego makijażu - utrudniasz sobie życie! Ile to za dużo? Wszystko powyżej około 1-1,2 g na samą twarz. Czyli mniej więcej tyle, ile widzicie w wadze na filmie, choć warto zwrócić uwagę na to, że im gęstszy krem tym objętościowo wyjdzie to mniej, a im rzadszy, tym więcej. Ta ilość wynika z rekomendacji 2 mg SPF na każdy cm2 skóry i średniej wielkości twarzy. Te zalecenia pochodzą z licznych badań i rekomendacji dermatologów oraz organizacji zajmujących się ochroną przeciwsłoneczną, takich jak chociażby American Academy of Dermatology (AAD), European Academy of Dermatology and Venereology (EADV), WHO czy Polskie Towarzystwo Dermatologiczne (PTD). NIE MUSISZ CIERPIEĆ KATUSZY NAKŁADAJĄC 2137 PALCÓW, aby SPF chronił 👀 Jednocześnie za mało też oczywiście źle, a być może nawet gorzej, jednak smarowanie się dwucentymetrową warstwą SPF… jestem na nie! A Ty?
Jak na tym memie - taniej już nie będzie. Mam nadzieję, że ta wersja zaspokoi potrzeby najbardziej wymagających z Was, którym polecane przeze mnie plastry na blizny w roli tych na zmarszczki sprawdzają się kiepsko. Szturm na Rossmann 3, 2, 1…
Jeden z większych błędów pielęgnacyjnych, jakie popełniłam, to traktowanie kinezjotejpów po macoszemu 😄 TO DZIAŁA. Przynajmniej u mnie, bo po dwóch miesiącach testów silikonowych plastrów na blizny pod kątem drobnych linii na skórze wzięłam się za testowanie tejpów pod kątem aktywności mięśni. Nakładam na 8h dziennie pasek taśmy z zaokrąglonymi rogami nożyczkami na całe czoło, z kierunkiem rozciągania prawo-lewo. Ponoć to ważne, ale jak są tu jakieś specjalistki, to dajcie znać jak trzeba 🙌🏻 Zdecydowanie widzę różnicę po dwóch miesiącach codziennego stosowania, ale widziałam już po kilku dniach. Moje czoło serio jest o wiele bardziej zrelaksowane, a skóra gładsza 🤯 Na ten moment uważam więc tejpy za działające i za świetny dodatek do pielęgnacji, ale dam znać za jakiś czas jak mi idzie dalej. Disclaimer - nigdy nie miałam bardzo aktywnych mięśni czoła, więc to też nie jest tak, że wyjątkowo mocnej mimiki nagle zrobiła mi się ledwo zauważalna. Widzę jednak różnicę w tej kwestii jak i w samej skórze 😊 Jestem bardzo ciekawa jakie są Wasze opinie o tejpach!